Nagranie video...>
 

ŁKANIE O PÓŁNOCY

Bo jest za gorąco, dlatego jestem mokry
Tobiasz Melanowski


taka jestem zaniedbana,
nie mam mistrza, nie mam pana

na szezlągu leżę goła
suczy los. o litość wołam

lub inaczej: skwierczę naga
i o zmiłowanie błagam

mam już dość w domino grania
pragnę być zdominowana

ziścić dwa marzenia skryte
dać mu jeść, wypieścić pytę

kto, ach kto, ach kto mnie bzyknie
po czym czule pacnie w pysk mnie

da mi klapsa w drżący tyłek
klaps się streści w ciarek piłę

piła się przemieni w szpadę
co mi znów przeorze zadek

gdzie mój chwat, mój łże-jebaka
w jakichże się chowa krzakach

znajdź mnie! zajdź mnie! pruj mnie, gryź mnie 
porzuć pług na Zamojszczyźnie

lub motykę w Senegalu
- ja się nie ulęknę kalumń


kiedy stado ździr mnie przeklnie
czort z political correctness!

precz z bredniami Dunin Kingi
niech spierdala paść lemingi

wała sepleniącej Kazi
niechaj psi ją kał zakazi

przez was szukać dziś ze świecą
tego, co się zwie: kobiecość

precz z tą hecą, niech zwycięża
wszechkobiecość


Maciej Kaczka

strona główna...>