Jest już pierwsza piosenka autorska poświęcona białostockiemu bohaterowi internetowych mediów. Kabaretowy "Kononowicz song" błyskawicznie nagrał i umieścił na YouTube Maciej Kaczka - krakowski pieśniarz i poeta, który tym razem wcielił się w postać białoruskiego zapiewajły. Tekst zawiera wstawki w językach obcych, do których znajomości przyznał się w programie "Tok Szok" samozwańczy kandydat na prezydenta RP i przyszły interlokutor George'a W. Busha. Filmik nie powinien być oglądany przez tych mieszkańców Podlasia, którzy nie grzeszą odpowiednią dozą autoironii.


Videoklip tutaj...>    
plik mp3 tutaj...>


 
KONONOWICZ SONG
 
wy szumicie szumicie
szalejecie na necie
lepiej się sprzedaje się
od psich kup na YouTube

a ja lahu prylahu
jestem królem obciachu
i w zielonym Maybachu
pragne się wozić się       po podlaskich drogach


moje miasto Białystok
wielką sławą rozbłysło
mówią o nim nad Wisłą
i nad Potomakiem

wielkie ŁO bedzie sie dziać
jakby który nie wiedział
niech usłyszy głos śledzia
minut po to ma pięć

wielkie ŁO bedzie sie dziać
u kraj haścińca staroha
oddaj głos swój na śledzia
minut po to masz pięć... sześć.. sześćset*)  procent!


z Biał'gostoku wytrysła
Białka myśli perlista
Baćka wam podociska
bo docisnąć czym ma

a dorogi k' bieriegom
w świat od Fastów pobiegą
i nie będzie Nietzschego
bo to był faszysta



a ja lahu prylahu
u kraj haścińca staroha
haławoj na pahorak
na wysoki kurhan
napiewaju ja:

wstań, unieś głowę
nie wstydź się Śledziu
pieśni o Małym Niedźwiedziu


*) tylko prawdziwy, rodzony białostocki śledź potrafi z unikalną wykwintnością wymówić ten liczebnik

No... tak szczerze to nie jest to piosenka autorska sensu stricto, tylko przeróbka - pastisz popularnej piosenki białoruskiej "Wy szumicie biarozy" z której zachowałem część oryginalnych słów. Wylansowana w latach 80-tych przez zespół Siabry, po dziś dzień jest bardzo popularna na Białorusi, także i tej zachodniej, czyli w
granicach Polski. Jej oryginalną wersję można znaleźć w Śpiewniku folkowym,  do kupienia np. tutaj...>

Nieprawdą zaś jest, co mi się wrogo zarzuca, że nie mieszkałem na Podlasiu. Ba! nawet przez 8 lat byłem sąsiadem "o rzut beretem" Najsłynniejszego Białostoczanina. Zamieszkiwałem domek samotnie stojący pośród bloków osiedla KZKS na Starosielcach. Nie mogę znaleźć niestety jego zdjęcia z zewnątrz - jest za to fotka od wewnątrz.

domek

Za oknem malowniczy widok - śmietnik, kotłownia, w głębi tory kolejowe linii Białystok - Ełk.
Ja niestety nie we wzorzystym sweterku za to w oryginalnym dresie olimpijskim z Lake Placid.

strona główna kaczka.art.pl...>